Niestety nie krzyżykuję z szybkością błyskawicy. Nawet małe hafty zajmują mi dużo czasu i nie wiem jak to zmienić. Chyba najlepiej by było spotkać się z osobą, która też krzyżykuje i podpatrzeć jak inni to robią...
W ostatnim miesiącu wyhaftowałam 3 maluszki (1 z nich nie załapał się do zdjęcia):
W zeszłym roku zrobiłam ich więcej. Chyba dlatego, że nie chodziłam do szkoły.
Zawieszka. |
Podstawek |
Miała być zawieszka ale odprułam ten filc i będzie coś innego. |
Nauka niemieckiego zajmuje trochę czasu... Szkoda, że po szkole nie mam za bardzo czasu na haftowanie. Ktoś musi zająć się pracą i domem.
Do napisania! :-)
Przepiękne te Twoje maluszki! Tak to już z haftem jest - zajmuje sporo czasu :))
OdpowiedzUsuńDziękuję. :-)
UsuńGdyby doba miała więcej godzin... Ale tylko na haft! Chyba nie tylko ja o tym myślę. :-D
Co Ty tak marudzisz? Każdy ma inne sprawy na glowie, a nie tylko hafty. Ale chyba oszalalabym jakbym miala haftowac caly dzien:P
OdpowiedzUsuńHafciki fajne! Nie poddawaj sie:)