Parę miesięcy nie pisałam ale zamierzam do tego powrócić. :-)
Wydawnictwo LOGI zrobiło mi niespodziankę i udostępniło mój blog u siebie na Facebook'u. Dziękuję! :-)
W sierpniu skończyłam haftować kota na urodziny siostrzenicy mojego chłopaka.
Oto on:
W lipcu miałam urodziny, na które dostałam wymarzony prezent - maszynę do szycia. Jest to Elna eXplore 320. Niestety nie mam za bardzo czasu żeby uszyć coś normalnego i nadającego się do pokazania światu. Jak narazie uszyłam bluzkę i zwykłą torebke na zakupy ze starego materiału. ;-)
A dlaczego nie mam czasu? Na początku sierpnia zaczęłam chodzić na kurs języka niemieckiego. Na początku bardzo się bałam nowych ludzi (jestem wstydliwa) i tego, że nie dam rady. Ale trafiłam na super grupę i codzienne chodzenie na kurs z obowiązku zamieniło się w przyjemność. :-)
Miłego dnia!
Gratuluję odwagi!!!! i prezentu i kotka:))) życzę przyjemnej nauki!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! :-)
Usuńcudny prezent na urodziny, mi też się taki marzy.
OdpowiedzUsuńJa chodzę na kurs hiszpańskiego ;-)