Wróciłam 12 kwietnia. :-)
Jak dostanę zdjęcia od znajomego to może parę wstawię...
Przez ten czas nie krzyżykowałam, za czym tęsknię! Jak opanuję pracę i obowiązki domowe to chwytam igłę i kanwę! :-)
Szkoda, że pogoda nie przyleciała ze mną i nie może pojawić się prawdziwa ciepła wiosna...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz